Tak jak w temacie ;D
Policjant zauważył w parku, że przygląda mu się jakiś chłopiec. Podchodzi do chłopca i pyta: - Widzę chłopczyku, że podoba Ci się mój mundur? - Tak, proszę pana. - I mój pistolet też Ci się podoba? - O, tak! - To pewnie jak dorośniesz, chciałbyś być policjantem? - Chciałbym, ale to niemożliwe. - Dlaczego? - Bo ja się dobrze uczę.
Polak, Rusek i Niemiec lecą samolotem. Niestety mieli przeciążenie i sterujący Rusek krzyczy: - Hej zrzućcie coś tam. Rzucili skrzynkę srebra. Po godzinie gdy za sterami zasiadł Niemiec, sytuacja się powtórzyła i krzyczy: - Hej rzućcie coś tam. Rzucili złoto. Gdy sterował Polak obciążenie samolotu znów było zbyt duże. Więc rzucili bombę. Po wylądowaniu na Okęciu poszli na miasto i słyszą jak rozmawiają trzy kobiety przed kościołem: - Wiecie co, jak mój Stasio szedł drogą, to przed nogi skrzynka srebra mu spadała - mówi Zośka. - To jeszcze nic, jak mój Karol szedł drogą, to mu skrzynka złota na łeb spadła - powiedziała Kryśka. - Eeeee tam, jak mój Heniek się spierdział, to cała chałupa się zawaliła - zakończyła Halina.
|